top of page

 

NAJBLIŻSZA CIAŁU

Jest największym narządem naszego ciała. U dorosłej osoby waży ponad 5 kg i ma 2 m kw. powierzchni.

Mowa o skórze. O płaszczu ochronnym otaczającym wszystkie tkanki i organy, bez którego trudno

byłoby wyobrazić sobie nasze funkcjonowanie w nie zawsze przyjaznym środowisku.     

Skóra, ze względu na swoje położenie i dostępność dla naszych oczu, wydaje się być narządem znajomym i mało skomplikowanym. Nic bardziej mylnego. Jak każda właściwie struktura naszego ciała ma złożoną budowę i określone funkcje do spełnienia. A że położona jest w dość strategicznym miejscu - funkcji tych jest wiele.

Wystarczy zajrzeć milimetr, dwa, pięć w głąb skóry, oczywiście okiem uzbrojonym w soczewki mikroskopu, by przekonać się, że zbudowana jest z trzech warstw - naskórka, skóry właściwejwarstwy podskórnej.

Naskórek, który też ma kilka warstw, składa się głównie z komórek nabłonkowych. Wierzchnie komórki naskórka są martwe, zrogowaciałe i systematycznie złuszczane. W ciągu całego życia - w czasie, gdy zakładamy i ściągamy ubrania, gdy przytulamy się do ukochanej osoby, gdy podajemy rękę znajomemu - tracimy całe kilogramy martwego naskórka. Jakaś część tej tkanki jest także zjadana wprost z powierzchni naszego ciała przez żyjące tu wygodnie roztocza. Na szczęście złuszczane warstwy ulegają ciągłej odnowie. Jest to możliwe dzięki powtarzającym się ciągle podziałom komórkowym w głębszej, tzw. rozrodczej warstwie naskórka. Nowe pokłady komórek przybywają więc z odsieczą, po czym rogowacieją, obumierają i ... ulegają złuszczeniu. Najgłębiej w naskórku położone są komórki barwnikotwórcze  -  melanocyty.   Melanina,  brązowy  barwnik  tu  powstający,  decyduje  o zabarwieniu skóry i chroni nas przed działaniem słońca. Pochłania promieniowanie UV i częściowo je rozprasza, chroniąc tkanki głębiej leżące przed jego rakotwórczym działaniem. Dowodem, że tak jest naprawdę jest pojawianie się opalenizny, gdy tylko wystawimy swoją skórę na działanie słońca. Niestety, ze względu na zwiększone ilości promieniowania UV przedostające się do powierzchni Ziemi wskutek zniszczenia ozonosfery, melanina sama nie poradzi sobie z tym problemem i chyba nikt dziś nie jest tak lekkomyślny, by zdać się tylko na nią. Nie uciekajmy jednak przed słońcem w głęboki cień! Promieniowanie słoneczne jest niezbędne dla naszego życia. Pod jego dobroczynnym wpływem następuje w skórze przemiana prowitaminy D w jej postać aktywną.
Naskórek ma swoje zagłębienia i wyniosłości, znak rozpoznawczy każdego z nas - linie papilarne.

Pod warstwą naskórka znajduje się skóra właściwa zbudowana z tkanki łącznej z mnóstwem różnych sprężystych włókien, które niestety tracimy wraz z wiekiem, coraz bardziej zaprzyjaźniając się z naszymi zmarszczkami. Tkanka łączna, jak żadna inna, świetnie nadaje się do zespolenia tej warstwy z wszystkimi strukturami tu zagłębionymi. A spotkać tu można: włosy, gruczoły, naczynia krwionośne, nerwy i ciałka zmysłowe. Włosy, mimo że na większej powierzchni naszego ciała zachowały się w postaci szczątkowej, ciągle mają jeszcze spełniać funkcję termoizolacyjną. Gruczoły potowe umożliwiają utrzymanie stałej temperatury ciała. Pocenie zapewnia utratę ciepła i chroni przed przegrzaniem. O ich roli może świadczyć ich liczba, która w niektórych miejscach przekracza kilkaset na 1 cm2. W trakcie intensywnego wysiłku fizycznego oraz w wysokiej temperaturze możemy utracić nawet kilka litrów płynów. Dodatkowo, za przyczyną swojego kwaśnego odczynu, pot spełnia funkcję bakteriobójczą. Oczywiście "świeży" pot; stary, zalegający kilka dni na niemytej skórze, staje się idealną pożywką dla bakterii,  które  namnażają  się  w nim w oszałamiającym tempie i odpowiadają za powstawanie przykrego, trudnego do opisania zapachu. Znajdujące się w skórze właściwej gruczoły łojowe wydzielają łój, który zapobiega pękaniu naskórka, chroni skórę i włosy przed wysuszeniem i uszkodzeniem. Rozbudowana sieć naczyń limfatycznych i krwionośnych zapewnia dostarczanie skórze substancji odżywczych i tlenu. Ciekawą właściwością naczyń skórnych jest możliwość ich kurczenia się i rozkurczania, w zależności od temperatury panującej na zewnątrz lub wewnątrz ustroju. W ten sposób organizm decyduje o zwiększeniu lub ograniczeniu dopływu krwi do powierzchni skóry, a tym samym o& utracie ciepła, wspomagając termoregulacyjną rolę gruczołów potowych. Skóra zawiera bogatą sieć włókien nerwowych i wiele receptorów, czyli komórek informujących centralny układ nerwowy o zmianach zachodzących w środowisku zewnętrznym. W ten sposób jesteśmy nie tylko informowani o wzroście lub spadku temperatury otoczenia, o dotyku, ucisku lub łaskotaniu, ale także możemy zareagować na sytuacje zagrażające naszemu zdrowiu lub życiu. Nikt przecież nie wsadzi dłoni do garnka z wrzątkiem, jeśli odpowiednio wcześniej o podwyższonej temperaturze wody poinformują go receptory. O dobroczynnym wpływie masażu, akupresury czy akupunktury nie trzeba nikogo przekonywać. Zabiegi te sprawdzają się właśnie ze względu na obecność w skórze zakończeń nerwowych.
Skóra właściwa jest także magazynem wody. Skóra nastolatka zawiera jej nawet 70%.

Warstwę podskórną tworzy tkanka łączna i tłuszczowa. Jest ona podścieliskiem dla skóry właściwej, a za przyczyną obecnego tu tłuszczyku - magazynem materiałów energetycznych, warstwą termoizolacyjną i ochronną.

Poza wszystkimi wymienionymi wyżej funkcjami nasza skóra spełnia jeszcze jedną, a to za sprawą jej zdolności resorpcyjnych. Dzięki temu przez komórki naskórka, jak i ujścia mieszków włosowych, gruczoły łojowe i potowe mogą przenikać różne substancje. Wchłanianie jest szybsze i intensywniejsze w miejscach, gdzie warstwa naskórka jest cienka i dobrze ukrwiona. Dlatego też niektóre leki stosuje się w postaci plastrów przykładanych bezpośrednio do powierzchni skóry.
Skóra absorbuje również tlen atmosferyczny, czyli oddycha, oczywiście jeśli tylko pozwolimy jej to robić, nie osłaniając jej ciasno sztucznymi tkaninami.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

skora.jpg
skora.jpg
bottom of page